Ktoś gdzieś napisał o filmie RESZTKI: "Historia narzuca myśl, że życie to gra, w której ludzie to aktorzy. Każdy z nas odgrywa swoje role, jest aktorem. Kręcenie tą machiną to trudna gra. Bohater zapragnął być w niej Bogiem, co doprowadziło do takich wydarzeń, a nie innych. Wychodzi więc na to, że rzeczywistość to szaleństwo, chaos."